Recenzja TTArtisan AF 75mm f/2 ED

TTArtisan AF 75mm f/2 ED to kolejna propozycja producenta, która skierowana jest głównie do osób poszukujących taniego szkła portretowego z autofokusem. Obiektyw trafił do redakcji na testy, które trwały blisko dwa tygodnie. Zobacz czy warto dać mu szansę?

Recenzja TTArtisan AF 75mm f/2 ED – budżetowy portretowiec z autofokusem

TTArtisan AF 75mm f/2 ED to obiektyw, który budzi spore zainteresowanie wśród fotografów poszukujących niedrogiej alternatywy dla droższych szkieł portretowych. Wyróżnia się kompaktową budową, lekką konstrukcją oraz obecnością autofokusa – co w tej półce cenowej jest rzadkością.

Producent kieruje go zarówno do użytkowników pełnoklatkowych aparatów Sony i Nikon, jak i do fotografów korzystających z matryc APS-C, gdzie odpowiada ekwiwalentowi około 112mm.

Czy za około 1000 zł można dostać użyteczny obiektyw portretowy z AF? Jak sprawdza się pod względem jakości obrazu i ergonomii? Sprawdziłem to, testując szkło w różnych warunkach – zarówno podczas fotografii portretowej, jak i ulicznej. W poniższej recenzji podzielę się swoimi wrażeniami oraz tym, komu ten obiektyw może przypaść do gustu.

Budowa i jakość wykonania

Pod względem wykonania TTArtisan AF 75mm f/2 ED robi naprawdę solidne wrażenie. Obiektyw jest kompaktowy, lekki (ok. 340g) i świetnie sprawdza się jako towarzysz podróży czy plenerowych sesji fotograficznych. Dzięki niewielkim rozmiarom przypomina bardziej standardowe 50mm niż klasyczną 75-tkę.

Obiektyw posiada mechaniczny pierścień przysłony, co jest dużym plusem, ale brakuje w nim blokady. Często zdarzało mi się przypadkowo zmieniać wartość przysłony, co bywało irytujące. Konstrukcja jest w pełni metalowa, co dodaje mu trwałości i estetyki. Jeśli chodzi o jakość wykonania, można dać mu solidne 10/10.

Autofokus – czy da się z nim żyć?

Autofokus to jedna z największych bolączek tego modelu. W dobrze oświetlonych warunkach działa poprawnie, choć jego skuteczność w trybie seryjnym pozostawia sporo do życzenia – na 10 zdjęć, około 5 wychodzi ostrych. W słabym oświetleniu sprawa wygląda znacznie gorzej – AF potrafi się zgubić, co bywa frustrujące.

W fotografii portretowej i ulicznej radzi sobie całkiem dobrze, ale trzeba mieć na uwadze, że nie jest to demon prędkości. Fotografując na f/2, warto sprawdzać ostrość, bo czasami AF potrafi się pomylić. Jeśli już złapie ostrość, jest ona akceptowalna, choć nie rewelacyjna.

Jakość optyczna

TTArtisan AF 75mm f/2 ED testowałem na 61-megapikselowej matrycy Sony, co ujawnia wszelkie niedoskonałości optyczne. Jak wypadł?

• Ostrość: Przy pełnym otworze przysłony (f/2) ostrość to solidne 6/10. Obiektyw nie jest chirurgicznie ostry, ale w portretach może to działać na plus – subtelnie wygładza skórę, ukrywając niedoskonałości. Po przymknięciu do f/4 jakość obrazu zauważalnie się poprawia.
• Bokeh: Przyjemnie rozmyte tło z delikatnym efektem swirly bokeh (nie zawsze występuje), który może przypominać stare manualne szkła. To kwestia gustu, ale efekt jest ciekawy.
• Kolory i kontrast: Tu pojawia się problem. Kolory są dość zimne i mało nasycone, a kontrast mógłby być lepszy. Jeśli ktoś lubi bardziej „filmowy” look, to może mu się spodobać, ale osobiście wolałbym bardziej żywe barwy.
• Aberracja chromatyczna: Niemal niezauważalna, co jest sporym plusem.
• Winietowanie: Nie jest uciążliwe i w praktyce nie sprawia większego problemu.
• Flary: Raczej mało estetyczne i nieprzyjemne, co nieco psuje wrażenie podczas fotografowania pod światło.

Przykładowa galeria

Plusy i minusy obiektywu

Każdy obiektyw, zwłaszcza w budżetowym segmencie, ma swoje mocne i słabsze strony. TTArtisan AF 75mm f/2 ED to szkło, które oferuje naprawdę dużo jak na swoją cenę – autofokus, solidną metalową konstrukcję i przyjemne dla portrecistów rozmycie tła.

Oczywiście, nie jest to optyka klasy premium i ma pewne ograniczenia, szczególnie pod względem AF i kontrastu. W tej sekcji zestawiam najważniejsze plusy i minusy obiektywu, biorąc pod uwagę jego budżetowy charakter.

Plusy obiektywu:

• Niska cena – trudno o lepszy obiektyw portretowy z AF za około 1000 zł.
• Solidna, metalowa konstrukcja – wygląda na trwały i dobrze wykonany.
• Kompaktowy i lekki – świetny do podróży i fotografii plenerowej.
• Miękkość obrazu na f/2 może być zaletą w portretach.
• Bardzo dobra relacja jakość/cena.

Minusy obiektywu:

• Autofokus gubi się w słabym oświetleniu i trybie seryjnym.
• Zbyt zimne kolory i przeciętny kontrast.
• Flary są mało estetyczne.
• Brak blokady pierścienia przysłony – łatwo przypadkowo zmienić ustawienia.

Specyfikacja techniczna:

• Ogniskowa: 75mm
• Przeznaczenie: Pełna klatka, APS-C
• Minimalna odległość ostrzenia: 75mm
• Przysłona: f/2 do f/16
• Kąt widzenia: 32 stopnie
• Listki przysłony: 9
• Ustawianie ostrości: AF Autofokus
• Konstrukcja optyczna: 10 elementów w 7 grupach. Soczewki ED: Extra-low Dispersion
• Mocowanie filtra: 62mm
• Mocowania: Sony E, Nikon Z (pełna klatka).
• Waga od 328 do 340g (w zależności od mocowania)

Dla kogo jest ten obiektyw?

TTArtisan AF 75mm f/2 ED to bardzo ciekawa propozycja dla osób poszukujących taniego, lekkiego obiektywu portretowego z autofokusem. Owszem, ma swoje wady – szczególnie w kwestii AF i kolorystyki – ale patrząc na cenę, trudno narzekać.

Jeśli szukasz budżetowego szkła do portretów i nie oczekujesz perfekcyjnej ostrości czy błyskawicznego autofokusa, to może być dobry wybór. Natomiast jeśli priorytetem są żywe kolory, świetny kontrast i bezproblemowy AF, warto dołożyć do droższych alternatyw.

Mimo swoich niedoskonałości, TTArtisan AF 75mm f/2 ED to bardzo przyzwoite szkło, które można śmiało polecić osobom szukającym taniego, lekkiego i przyjemnego w użytkowaniu obiektywu do portretów oraz fotografii ulicznej. W swojej kategorii cenowej trudno o lepszy wybór.

Na zakończenie chcemy serdecznie podziękować firmie InterFoto.eu, oficjalnemu dystrybutorowi marki TTArtisan na Polskę, za udostępnienie obiektywu do testów.

Dzięki nim mieliśmy okazję dokładnie sprawdzić, jak ten model sprawdza się w praktyce i czy rzeczywiście może być interesującą propozycją dla fotografów szukających budżetowego szkła portretowego.

Uwaga końcowa: Redakcja nd64.pl przeprowadziła testy w sposób niezależny, a partner testów nie miał wpływu na żadne wyniki ani zawartość testu. Nasza opinia jest całkowicie subiektywna, a publikacja nie została wysłana do akceptacji partnera.