Coraz więcej artystów decyduje się na opuszczenie Instagrama w proteście przeciwko nowej polityce prywatności Meta. Ten masowy exodus ujawnia głęboki konflikt między gigantami technologicznymi a twórcami, którzy zasilają te platformy swoją twórczością.
To bunt przeciwko sztucznej inteligencji
Sercem problemu jest decyzja Meta o wykorzystaniu dzieł artystów z Instagrama do trenowania swoich modeli generatywnej sztucznej inteligencji bez wyraźnej zgody twórców. Ten krok wywołał oburzenie w środowisku artystycznym, prowadząc do masowej migracji na platformy, które priorytetowo traktują prawa twórców.
Co się dzieje?
- Meta zacznie wykorzystywać zdjęcia artystów z Instagrama w ramach nowej polityki prywatności obowiązującej od 26 czerwca 2024 r., budząc obawy o zgodę.
- Ponad 130 000 użytkowników zaprotestowało, publicznie oświadczając, że nie wyrażają zgody na wykorzystywanie ich danych do szkolenia sztucznej inteligencji za pośrednictwem Instagrama.
Co dalej z AI i platformami Social Media?
Masowy exodus z Instagrama sygnalizuje szerszą zmianę w relacji między artystami a firmami technologicznymi. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji walka o własność i kontrolę nad treścią twórczą prawdopodobnie się zaostrzy. Platformy, które skutecznie zrównoważą interesy artystów i technologii, będą miały najlepsze szanse na sukces w tej nowej erze.
Ten incydent jest wyraźnym przypomnieniem o znaczeniu ochrony praw artystów i zapewnienia uczciwej rekompensaty za wykorzystanie ich dzieł. W miarę rozwoju cyfrowego krajobrazu niezwykle ważne jest, aby platformy priorytetowo traktowały potrzeby społeczności twórczej.
Cara – alternatywna platforma dla Artystów
Cara, stosunkowo nowa platforma, stała się oazą dla artystów pragnących chronić swoją własność intelektualną.
Jej unikalne funkcje, takie jak możliwość oznaczania dzieł w celu zapobiegania nieupoważnionemu kopiowaniu przez sztuczną inteligencję, przyciągnęły znaczny napływ użytkowników.
W ciągu zaledwie jednego weekendu liczba użytkowników Cara wzrosła z poniżej 100 000 do ponad 300 000, co podkreśla rosnące zapotrzebowanie na platformy, które chronią prawa twórców.