Firma Hasselblad ogłosiła wprowadzenie ścianki 100 MP CFV, która w połączeniu z aparatem 907x tworzy najmniejszą średnioformatową kamerę na rynku.

Ścianka CFV 100C zawiera większość funkcji aparatu, co oznacza, że 907x jest płytką adaptacyjną z przyciskiem spustu migawki. Body akceptuje obiektywy Hasselblad XCD do matrycy CFV 44 x 33 mm, ale może również użyć adaptera do montażu obiektywów HC/HCD, obiektywów serii V lub obiektywów XPan.

CFV 100C zbudowany jest w oparciu o sensor BSI CMOS znany z X1D 100C, który zapewnia 15-stopniowy zakres dynamiki. Układ posiada detekcję fazy na czujniku i oferuje autofokus z detekcją twarzy. Body posiada 1 TB wbudowanej pamięci masowej i akceptuje karty pamięci CFexpress typu B. Z tyłu został umieszczony odchylany ekran dotykowy o przekątnej 3,2 cala i rozdzielczości 2,36 mln punktów.

CFV 100C ma zakres ISO od 64 do 25 600 i rejestruje 16-bitowe pliki Raw, może również nagrywać 10-bitowe pliki HEIF.

Hasselblad 907X 100C

Hasselblad model 907X 100C

W 1957 roku w trakcie festynu, odbywającego się w ogrodzie parafii św. Piotra w Woolton w mieście Liverpool dwóch nastolatków Paul McCartney i John Lennon spotykają się po raz pierwszy – wtedy jeszcze nie wiedzieli, że to spotkanie na trwałe zmieni światową popkulturę. Dokładnie w tym samym roku pojawia się aparat Hasselblad serii 500, który z grupą The Beatles wiąże się na stałe poprzez legendarną okładkę płyty Abbey Road.

A czemu o tym piszemy? Ponieważ 67 lat później, 24 stycznia 2024 roku szwedzki producent Hasselblad wprowadza nowy aparat fotograficzny, w pełni kompatybilny z legendarną serią 500 – model 907X 100C.

Szwedzcy producenci sięgnęli po legendarny, sprawdzony już pomysł wprowadzając jednocześnie ewolucyjne zmiany, które wyniosły aparat Hasselblad 907X 100C na zupełnie inny poziom.

Hasselblad 907X 100C to aparat, który ma nie tylko piękną formę integrującą się praktycznie niezauważalnie z aparatami serii 500, co daje im nowe życie, ale przede wszystkim to konstrukcja niezwykle zaawansowana technologicznie, wyposażona w doskonały sensor o oszałamiającej rozdzielczości 100-megapikseli i olbrzymim zakresie dynamicznym. Na szczególną uwagę zasługuje również nowy, hybrydowy autofokus.

Sercem aparatu jest sensor znany z X2D, 100-megapikselowa matryca BSI CMOS o rozmiarze 44 × 33 mm, która oferuje aż 15 stopni zakresu dynamicznego, dzięki czemu zarejestruje delikatne przejścia tonalne w jasnych i ciemnych partiach obrazu. Natywna czułość ISO 64 w połączeniu z 16-bitową głębią kolorów i wyjątkowym system reprodukcji kolorów (HNCS) sprawiają, że w ręce fotografek i fotografów trafia narzędzie o niezrównanej jakości obrazu.

Nowy sensor został wyposażony w piksele z detekcją fazy. Nowy hybrydowy autofokus m aż 294 strefy ustawiania ostrości i działa zdecydowanie szybciej od aparatów poprzedniej generacji – dokładnie o 300% szybciej. Algorytm rozpoznawający twarze sprawia, że można skupić się na perfekcyjnym kadrowaniu w trakcie sesji portetowych.

Podobnie jak model X2D, Hasselblad 907X 100C został wyposażony w dysk SSD o pojemności 1 TB. Dzięki wysokiej prędkości zapisu i odczytu można fotografować praktycznie bez zbędnych opóźnień. Taki rozmiar dysku pozwala zapisać ponad 4700 plików RAW, ale gdyby to nie wystarczyło, do dyspozycji osób fotografujących jest także slot kart CFexpress Type B.

Ogromną zaletą dla tego modelu, jak i jego poprzedników, jest to, że aparat jest kompatybilny wstecznie ze wszystkim akcesoriami dodatkowymi takimi jak : grip, wizje optyczny oraz wężyk spustowy. Hasselblad wsłuchując się w głos fotografów i fotografek dodał styki w górnej części obudowy. 907X 100C dzięki akcesoryjnej gorącej stopce staje się świetnym narzędziem w studio.

Hasselblad 907X 100C to nie tylko design i kompatybilność z serią 500. To także tylna ścianka CVF 100C, która w daje olbrzymie możliwości integracji z aparatami wielkoformatowymi i kamerami technicznymi. To profesjonalne narzędzie, które sprawdzi się nie tylko do pejzażu, portretu, profesjonalnej fotografii architektury, ale także spełni najbardziej wymagające zadania, przed którymi stoją muzealnicy.

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *